Kalatówki i Ścieżka nad Reglami

0 Comments


Kalatówki i Ścieżka nad Reglami jest oryginalnym szlakiem o falistym przebiegu. Jest to piękna wycieczka wśród bogatej i zmieniającej się scenerii. Ścieżka wykorzystuje ciąg przełęczy należących do tzw. pseudosynkliny reglowej powstałych w łupkach triasu i dolnej jury. Odwieczny szlak wędrówek niedźwiedzi z Tatr Wysokich w Zachodnie.

Wycieczkę rozpoczynamy w Kuźnicach. Maszerując po drodze można zwiedzić kaplicę wystawioną prawdopodobnie wg szkiców Stanisława Witkiewicza, a także pustelnię założyciela zakonu brata Alberta. Droga prowadzi dalej za grzbietem moreny lodowca Bystrej. Przed nami Kalacka Turnia (1383 m), bardzo podobna do ruin zamku ( od XIX wieku zwana „Zamkiem Zakopiańskim”).

Kalatówki – z Kuźnic wyprawa może trwać około 30 minut. Jedna z najpowabniejszych polan tatrzańskich, zwana od sołtysiego rodu Kalatów. Polana Kalatówki byłą pierwszym W Tatrach Polskich boiskiem narciarstwa sportowego. Od paru lat w sezonie letnim na polanie prowadzony jest tzw. kulturowy wypas owiec. Na wysokości 1198 m znajduje się schronisko wbudowane w wał moreny.

Od schroniska wiedzie chodnik. Ścieżka na Reglami skręca w prawo (ok. 150 m przed schroniskiem) i wznosi się lasem pod Przełęcz Białego (ok. 1306 m),a następie w lewo na grzbiet. Stamtąd otwiera się ładny widok na Kasprowy Wierch (1985 m). Szlak prowadzi jeszcze ok. 200 m prosto na grzbiet, tu mamy kulminację wyprawy. Jej urwistymi zboczami możemy przejść do Doliny Białego. Obchodząc od północy skalny masyw Zameczków, ścieżka obniża się w żleb Suchej Doliny.

Z prawej strony chodnika dołącza się Dolina Białego. Przez las i rozległe wyłomisko wspinamy się w górę przez około 12 minut. Na horyzoncie pojawia się porośnięta psią trawką i przywrotnikami Czerwona Przełęcz (1303 m) zwana dawniej Wolarzyskiem. Stąd w kierunku północnym odchodzi szeroka ścieżka na szczyt Sarniej Skały (1377 m).

Z Czerwonej Przełęczy Ścieżka nad Reglami schodzi stromo w dół do polany Strążyskiej około 6 km, następnie zmierzamy w kierunku Kuźnic, a stamtąd wracamy do Zakopanego.

Tagi: